Wigilijnie zaległy z kępkami ;)

Jako że przez święta miałam dość dużo roboty, a w między czasie zdążyła mnie jeszcze dopaść choroba, nie dałam rady wgrać Wam nic ciekawego. Więc dziś zaprezentuję Wam mój makijaż z Wigilii. Sylwestrowałam u mnie w domu ze znajomymi, więc mój makijaż ograniczył się do kreski i wytuszowania rzęs, nic ciekawego, ale na Wigilię wykonałam coś lepszego. I po raz drugi w życiu przyklejałam SAMA SOBIE kępki rzęs, ciekawe co powiecie ;)

ech, te nieokiełznane włosy... :P

A już jutro będę się bawiła na studniówce, więc w weekend oczekujcie zdjęć z moim makijażem wykonanym na tę właśnie okazję !!!

see U soon ! :*