* GRINCH * face paint, czyli zabawa farbkami :)

Za pierwszą wypłatę kupuje się buty podobno... ja kupiłam farbki do twarzy aktywowane wodą. No, buty ostatecznie też ;) Dziś dostałam je w swoje łapki, i musiałam koniecznie wypróbować. Popatrzyłam na kolory, na piękną, mocną zieleń...pomyślałam, że ten kolor chcę sprawdzić. Zrobiłam 'maza' na ręce, i już wiedziałam, że jeszcze dziś muszę coś zdziałać...ale co? Avatar, postać z komiksu, a może po prostu coś awangardowego? Bez sensu...święta, idą święta... GRINCH ! Idealnie się wpasowuje, kto nie zna filmu o tym zmierzłym, psującym ktosiom święta stworze, musi go koniecznie w święta obejrzeć :) No więc, znalazłam zdjęcie Grincha w internecie, siadłam i voila ! Mam nadzieję, że Wam się spodoba, bo jest to moja pierwsza tak naprawdę próba face paintingu, bez użycia akcesoriów charakteryzatorskich. Farbki, woda, pędzle i kilka cieni do powiek :) Koniec pisania, zobaczcie efekty !

makijaż * sylwestrowy glam *

Jako że jestem chora i mam 'chwilę' czasu na zmalowanie czegoś dla Was, dziś chciałam pokazać wam pierwszą propozycję na sylwestra. Klasyk, czyli smoky w złoto-szaro-brązowych kolorach i brokatowe kreski, myślę, że do niejednej stylizacji sylwestrowej taki makijaż świetnie się sprawdzi :) 

* Makijaż ślubny Karoliny ! *

  We wrześniu miałam przyjemność malować Karolinę na jej wielki dzień, dziś dostałam zdjęcia którymi chciałabym się z wami podzielić :) 
  Karolina na co dzień nie maluje się mocno, więc początkowo na makijażu próbnym była nieco przerażona gdy zobaczyła się w lusterku, co wspominam do dziś :) Jednak po 'opatrzeniu', spodobał się jej i stwierdziła, że to jest to ! Wykonałam klasyczne smoky eyes w odcieniach grafitu i czerni, z dodatkiem połyskującego, zielonego pigmentu w wewnętrznych kącikach oczu. Karolina jest piękną kobietką, więc wyglądała zjawiskowo, co możecie zobaczyć na zdjęciach :) Nie przedłużając, zapraszam do obejrzenia efektów mojej pracy :)

  Zdjęcia wykonali zdolni panowie z Videoland   FACEBOOK
Swoją drogą w życiu bym nie pomyślała, że zdjęcia ślubne w centrum Katowic mogą być tak zjawiskowe, brawo panowie!

I raz jeszcze, wszystkiego dobrego na nowej drodze życia ! <3

* sesja zdjęciowa część 2. * cała stylizacja

Dostałam drugą część zdjęć, więc tak jak obiecywałam dziś się z wami podzielę :) Mam nadzieję, że spodoba się wam tak jak podoba się mnie <3

Foto : Maria Wołoszczuk ( facebook )
Marynarka i kamizelka od Sophie Kula ( facebook i oficjalnaStrona )
Modelka : Sandra Kurłowicz
Makijaż/fryzura : Agata Szczudlak ( facebook )

* Sesja zdjęciowa część 1. * Makijaż

  Dzisiaj pokażę Wam pierwszą część zdjęć z ostatniej sesji, na której malowałam ja, a zdjęcia robiła utalentowana pani fotograf Maria Wołoszczuk, a prywatnie moja znajoma :)
  Sesja była we współpracy z pewną projektantką, dlatego druga część zdjęć będzie pokazywała całą stylizację, a dziś tylko makijaż. Postawiłam na minimalizm w eleganckim stylu, czyli głównymi akcentami są mocno rozświetlone wewnętrzne kąciki oczu (pigment KOBO 504 'mint cream' pomieszany z duraline INGLOT dla mocniejszego efektu rozświetlenia), oraz usta - ciemne i bordowe (konturówka Golden Rose seria Emily nr 215 oraz Golden Rose Vision lipstick nr 125 ). 
  Ja jestem zachwycona zdjęciami i z niecierpliwością czekam na drugą ich część ! Jeśli Wam też się podoba - zostawcie komentarz, będzie miło i mnie i Marysi ;)

foto: Maria Wołoszczuk (KLIK facebook)
make up: Agata Szczudlak (KLIK facebook)
modelka: Sandra Kurłowicz

 

* DIY sztuczna krew * zrób to sam ;)

Dzisiaj tak jak obiecałam, coś na co każdy czekał - 'przepis' na sztuczną krew ! Oczywiście w intenecie znajdziecie multum takich przepisów, ja jednak chciałabym się z wami podzielić tym moim, najbardziej sprawdzonym, najbardziej według mnie realistycznym :) Nie przedłużając - zaczynamy !

Będziecie potrzebowali :
- 1 łyżki wody
- 1 łyżki gliceryny (do kupienia w każdej aptece)
- 0,5 łyżki żelatyny w proszku
- barwniki spożywcze (czerwony i niebieski)

+ jakieś 'naczynie' na naszą krew, najlepiej stary kubek lub szklankę, garnuszek z wodą oraz słomkę.

1. Do szklanki wlewamy łyżkę wody.








2. Następnie dodajemy łyżkę gliceryny.







3. Do naszych składników płynnych wsypujemy pół łyżki żelatyny (ja dodałam całą bo robiłam podwójną porcję, wtedy musicie pamiętać, że podwajamy też ilość wody i gliceryny, czyli dodajemy po 2 łyżki)





4. Wsadzamy szklankę do garnuszka wypełnionego 1/3 wody i wykonujemy kąpiel wodną, cały czas dokładnie mieszając. Ważne żeby wody nie doprowadzać do wrzenia, jeśli zacznie się gotować - gasimy płomień. Woda ma być gorąca.





5. Nasza 'masa' powinna być płynna i bez grudek z żelatyny, wtedy zdejmujemy ją z gazu lub po prostu gasimy płomień pozostawiając szklankę w garnuszku.


 


6. Dodajemy łyżeczkę czerwonego barwnika i mieszamy, najlepiej słomką. Nie robimy tego bardzo energicznie, żeby powstało jak najmniej bąbelków.



 

7. Dodajemy 3 kropelki niebieskiego barwnika, ponownie mieszamy.






8. Efekt finalny wygląda mniej więcej tak :) Wyjmujemy szklankę i PAMIĘTAMY, że nasza krew jest jeszcze gorąca, więc nie nakładamy jej od razu. Wystarczy poczekać ok.8-10 minut aż całość ostygnie, w innym wypadku tylko się poparzycie. Krew możecie nałożyć w dowolne miejsce na ciele, po około 5-10minutach od nałożenia krew zastyga i robi się z niej 'żelek'. Pamiętajcie też, że to co zostanie w kubku także zastyga i robi się żelatynowa masa. Nie znaczy to, że jest już bezużyteczna - można ją zostawić w kubku (nakryć czymś żeby chronić przed kurzem), a jeśli będziecie znów jej potrzebowali - podgrzać w kąpieli wodnej :)

A tak prezentuje się moja krew w praktyce, już po zastygnięciu :P

Halloween 2014

* lustrzane odłamki w twarzy * charakteryzacja Halloween 2015

Kolejna odsłona na Halloween, odłamki lustrzane w twarzy. Najważniejszym materiałem do wykonania tej charakteryzacji jest płyta CD, którą pocięłam na kawałki (nie polecam łamać, chyba, że nie robicie tego w pomieszczeniu tylko na dworze). Wymyśliliśmy z bratem, że to 'zemsta informatyka', ale można też spokojnie mówić o wypadku z lustrem, oberwaniu lustrem ... dziwne wypadki w końcu chodzą po ludziach !

Do wykonania charakteryzacji wykorzystałam:
- klej Mastix
- wosk plastyczny Kryolan
- paletę róży z Revolution
- eyeliner żelowy czarny
- czerwoną pomadkę
- gąbkę 'charakteryzatorską'
- sztuczną krew domowej roboty
- starą płytę CD

Mam nadzieję, że wam się spodoba !

* Obcy wewnątrz nas * charakteryzacja

Dzisiaj pokażę wam coś mniej skomplikowanego, szybszego w wykonaniu. Możecie różnie to nazwać, ja w zamyśle miałam, żeby wyglądało to jak dziury zrobione przez larwy/robale, które się z nas wydostają. Brzmi obrzydliwie, więc na Halloween jak znalazł :)

Do charakteryzacji użyłam:
- klej mastix
- wosk plastyczny Kryolan
- podkład, puder, róż, eyeliner
- sztuczną krew domowej roboty
(sami widzicie, że nie trzeba tego wiele)

Enjoy !

Mecz, ustwaka... * złamany nos *, charakteryzacja.

  Tak, więc wracam z efektami specjalnymi, bo zbliża się Halloween ! Będą bardziej i mniej skomplikowane pomysły, tak żeby każdy znalazł coś dla siebie i może podpatrzył na imprezę Halloweenową :) Ja niestety w tym roku nigdzie się nie wybieram z powodu wielkiej 'imprezki' rodzinnej, ale zastanawiam się czy nie postraszyć trochę krewnych i znajomych :D 
  W każdym razie zostawiam wam dziś mój złamany nos, zobaczcie sami :)

Do charakteryzacji wykorzystałam
- klej Mastix,
- wosk plastyczny Kryolan,
-  podkłady Dermacol,
- 'zwykłe' kosmetyki (cienie do oczu, eyeliner, róż, pomadki )
- oraz sztuczną krew domowej roboty ! ( W komentarzach napiszcie czy jesteście ciekawi jak ją zrobić, jeśli tak to zrobię post z ' PRZEPISEM ' na domową krewkę ^^ )

Makijaż ślubny Magdy ! Zdjęcia z sesji :)

  W lipcu moja kochana kuzynka miała swój wielki dzień, swój ślub (który swoją drogą był cudowny !) w Niemczech. Może pamiętacie jej makijaż próbny, kiedy była u nas w Polsce jeszcze w lutym? Jeśli nie, polecam zajrzeć kilka postów wstecz. 
  W każdym razie dostałam już zdjęcia, którymi chciałabym się z wami podzielić. Magda wyglądała przepięknie moim (i nie tylko moim) zdaniem. Ja natomiast miałam zaszczyt być jej makijażystką i jedną z druhen ! Zdjęcia wykonane przez utalentowaną dziewczynę z Niemiec (facebook: FotofabriKazan).
  Mam nadzieję, że Wam także spodobają się zdjęcia :)

 A to już zdjęcia nie od fotografa, ale uważam, że są urocze :) Na pierwszym zdjęciu widać też mój makijaż, postawiłam na klasyk. I fryzura w pięć minut, też wykonana samodzielnie.

Makijaż * Secret Garden *

  Tak jak obiecałam, odrabiam zaległości :) Dzisiaj makijaż do którego wykorzystałam nowe cienie z paletki My secret oraz Kobo, które dorwałam kilka dni temu na promocji w Drogerii Natura. Nie przedłużając, bo i po co, zapraszam do obejrzenia zdjęć :)

Siostra uczy się robić makijaż like a pro :)

* Black lines * makijaż fantazyjny

  Witam po wakacjach ! W Chorwacji było cudownie, aż żal było wracać i opuszczać ten piękny kraj... ale wracając do normalnego, domowego trybu życia, postanowiłam znów coś zmalować.
  Chodziło mi to po głowie od dłuższego czasu, ale zawsze jak siadałam żeby coś zmalować, wpadałam na inny pomysł. Więc tym razem stwierdziłam - nie, działamy ! No i wyszło. Może jak uda mi się nawiązać współpracę z fotografem to wykorzystam ten pomysł jeszcze raz, na modelce i przy dobrym oświetleniu, tak żeby zdjęcia były naprawdę na poziomie. Bo ja ani modelką nie jestem, ani fotografem :) No nie przeciągając - enjoy !

 

 

Why so serious? charakteryzacja *JOKER*

Długo chciałam już to zrobić, w końcu nadarzyła się okazja, bo brat zażyczył sobie nowe profilowe, to już tradycja. Ciężko mi robić cokolwiek w takie upały, bo najzwyczajniej w świecie się rozpływam... od 15.08 znów mnie nie ma, więc widzimy się we wrześniu, mam kilka fajnych projektów w głowie :)

A dziś Joker, czyli czarny charakter z Batmana, jeden z moich ulubionych ! Czekam też z niecierpliwością żeby zobaczyć nowe wcielenie z "Suicide squad", gdzie Jokera zagra Jared Leto <3 grafiki i zdjęcia z planu zapowiadają się świetnie :> więc nie przedłużając- mój brak Filip jako Joker mojego autorstwa !